Coraz częściej w gabinecie spotykam się z problemami skórnymi za których powstanie obwiniane jest noszenie maseczki ochronnej. Zjawisko to jest coraz częściej opisywane, a w literaturze naukowej pojawia się pod nazwą „maskne”, czyli zlepka słów mask-maska i acne – trądzik. Badania, które przeprowadzono w Tajlandii wskazują na to, że 54,5% uczestników skarżyło się na wystąpienie zmian skórnych w miejscu noszenia maski takich jak zmiany trądzikowe, wysypka, czy świąd. Z kolei z badań przeprowadzonych w Chinach na samym początku pandemii wynika, że aż 97% personelu medycznego zauważyła negatywne oddziaływanie masek na stan skóry twarzy.

Czynnikiem ryzyka jest przede wszystkim długie noszenie maski, przez czas wynoszący powyżej 4 godziny. Już po parunastu minutach noszenia maseczki robi się pod nią ciepło i wilgotno, prowadzi to do dysbiozy mikrobiomu znajdującego się na naszej skórze – są to idealne warunki do rozwoju wszelkiego rodzaju bakterii w tym też beztlenowych Cutibacterium acnes, które powodują powstawanie wykwitów trądzikowych. Samo noszenie maski naraża skórę na ucisk mechaniczny, co może prowadzić do podrażnienia i mikrourazów, które z kolei są idealną drogą wnikania drobnoustrojów. W efekcie na skórze pojawić się może trądzik, łojotokowe zapalenie skóry, czy atopia. Szczególnie predysponowane są osoby borykające się już wcześniej z trądzikiem  – u nich dostrzegamy zaostrzenie się wykwitów skórnych, a także osoby z alergiami, trądzikiem różowatym, atopowym zapaleniem skóry.

Czy możemy poradzić sobie z maskne kiedy nie możemy wykluczyć czynnika powstawania zmian?

Przede wszystkim pamiętać musimy o bardzo częstym zmienianiu maski na nową w sytuacji kiedy musimy spędzać w niej długie godziny. Maski zmieniamy nawet kilka razy w ciągu dnia. Nie dopuszczamy do sytuacji w której używamy jednej maski przez dłuższy czas, czy używamy jednej maski którą wrzucamy do torebki. Maski wielokrotnego użytku często pierzemy i prasujemy przed użyciem. Metodą zapobiegania i niwelowania negatywnych zmian skórnych jest przede wszystkim higiena i pielęgnacja. Przed założeniem maski dokładnie oczyszczamy skórę delikatnymi preparatami myjącymi, oraz dbamy o jej nawilżenie i regenerację odpowiednio dobranymi kosmetykami. Po zdjęciu maski jeśli mamy tylko taką możliwość oczyszczamy i ponownie nawilżamy skórę. Nie warto nosić pod maseczką makijażu, ponieważ jest to kolejny z czynników intensyfikujących problem.

W gabinecie proponuję zabiegi w zależności od problemu jaki występuje. Są to zabiegi mające na celu intensywną regenerację, nawilżenie i odbudowę skóry, a także niwelowanie zmian trądzikowych. Głównym celem jest przywrócenie skórze prawidłowego funkcjonowania. Często wybieranymi zabiegami są peelingi chemiczne, lub terapie enzymatyczne. Dzięki indywidualnie zbudowanej pielęgnacji domowej i gabinetowej możemy poprawić kondycję skóry i walczyć z maskne, mimo że maski musimy nosić na co dzień i wszystko wskazuje na to, że nie prędko się z nimi rozstaniemy.

mgr Daria Adamowska

Źródło
Teo WL. Diagnostic and Management Considerations for 'Maskne’ in the Era of COVID-19 [published online ahead of print, 2020 Oct 1]. J Am Acad Dermatol. 2020;S0190-9622(20)32664-5. doi:10.1016/j.jaad.2020.09.063

Chien ALL. Coronavirus: Tips to Avoid „Maskne” Skin Irritation. John Hopkins Medicine, 2020

Obserwacje własne

Similar Posts

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.